Tramwaj z 1952 r. |
Z okazji Dnia Tramwajarza i Kolejarza przez
kilka godzin kursował dzisiaj po Gdańsku zabytkowy tramwaj z 1952 roku.
Przejażdżka tym pojazdem była bezpłatna, więc pasażerowie stojący na
przystankach między Strzyżą a centrum miasta, chętnie do niego wsiadali. Ciekaw jednak jestem, ilu z nich zapoznało się
z informacją zamieszczoną wewnątrz
tramwaju? A dotyczyła ona akcji krwiodawstwa pod hasłem „Krew ratuje
życie”.
Specjalnie wyposażony autobus z Regionalnego
Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, zwany też „wampirobusem”, stanął przy
pętli tramwajowej w Strzyży, tuż obok budowanego przystanku przyszłej kolei
metropolitarnej. Podejrzewam jednak, że
jego obsługa nie miała dzisiaj wiele pracy. W czasie, kiedy tam przebywałem,
nie zauważyłem bowiem ani jednego potencjalnego krwiodawcy. Myślę, że po prostu
cała akcja była zbyt słabo nagłośniona. Poza tym większość krwiodawców woli
oddawać krew w ciągu tygodnia, a nie w sobotę. Dla wielu z nich znaczenie ma bowiem
przysługujący z tego tytułu dzień wolny od pracy.
Wampirobus |
Może jednak sam widok ambulansu uświadomi
tym, którzy jeszcze nie oddawali krwi, że jest ona naprawdę potrzebna, a sam
proces jej pobierania nie jest skomplikowany i nie wiąże się z żadnym ryzykiem.
Tu nieskromnie podkreślę, że wiem o czym piszę, gdyż krwiodawcą jestem od 36
lat.