Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sanktuarium miłosierdzia bożego. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sanktuarium miłosierdzia bożego. Pokaż wszystkie posty

Spacerkiem po TPK

Wieża nabieżnikowa

Dałem dzisiaj odpocząć rowerowi, żeby nogi mogły samodzielnie popracować. W tym celu wybrałem się do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, gdzie po dróżkach, ścieżkach i bezdrożach przeszedłem 16 kilometrów. Pogoda sprzyjała, więc maszerowało mi się raźnie. Poza jednym rowerzystą, jednym biegaczem i dwoma kobietami z psami praktycznie nikogo nie spotkałem. No, może jeszcze poza kotem, który na mój widok czmychnął na drzewo.
Wędrówkę po wzgórzach i dolinkach TPK rozpocząłem od Sanktuarium Miłosierdzia Bożego na gdańskiej Strzyży, a skończyłem obok meczetu przy ul. Abrahama. Pomiędzy tymi dwoma charakterystycznymi punktami na moim szlaku znalazły się także VII Dwór, Dolina Samborowo, Dolina Zielona, ogrodzone fragmenty lasu wokół Szpitala Marynarki Wojennej, Góra Głowica, ulica Świerkowa, i Polanki z zarośniętą drzewami  i osłoniętą wysokim płotem z drutami kolczastymi willą Wałęsy.
Odwiedziłem także po raz kolejny miejsce tragicznej śmierci Radka Żmudzkiego. Od ostatniego razu przybyło tutaj kamyczków na usypanym przez odwiedzających kopczyku. Postawiono także drugi krzyż upamiętniający nieżyjącego nastolatka.  
Nieco wcześniej wdrapałem się na wierzchołek metalowej wieży, która niegdyś służyła naprowadzaniu samolotów na ówczesne gdańskie lotnisko na Zaspie. Niewiele zmieniła się od ostatniego razu. Na górnym podeście nadal widnieją dziury w metalowej podłodze, a cała konstrukcja płynnie  porusza się w rytm powiewów wiatru. Ogólnie jednak wygląda na bezpieczną. Po wyślizganych szczeblach metalowej drabiny widać, że nie brakuje amatorów wspinaczki na szczyt tej 20-metrowej konstrukcji.
Sanktuarium Miłosierdzia Bożego na Strzyży

Wacuś pragnie wolności - mural w tunelu PKM na Strzyży



VII Dwór





Krzyż upamiętniający twórcę Drogi Krzyżowej Franciszka Miszewskiego

Nawet w Gdańsku jest gdzie się wspinać


Współżycie gatunków


Wieża nabieżnikowa

Metalowa wieża w Oliwie



Widok z wieży w Oliwie



Dziury w podłodze wieży


Miejsce śmierci Radka Żmudzkiego




Posiadłość Lecha Wałęsy

Kampania Jarosława Wałęsy na płocie rodziców

Meczet w Gdańsku


Gdańskie szopki



Szopka w Bazylice Mariackiej

Aktualna pogoda w Gdańsku przypomina raczej Wielkanoc niż Boże Narodzenie.  Gdyby nie charakterystyczny wystrój sklepów czy kościołów, to ktoś obudzony z długiego snu mógłby pomyśleć, że mamy wiosnę. Właśnie, a propos wystroju – odwiedziłem dzisiaj jedenaście gdańskich świątyń katolickich, żeby obejrzeć tradycyjne szopki bożonarodzeniowe.

Szopka w Bazylice św. Mikołaja (Dominikanie)
Kościół św. Jana
Spacer rozpocząłem od najbardziej rozpoznawalnej w grodzie nad Motławą Bazyliki Mariackiej. W tutejszej szopce wyeksponowana jest biblijna scena składania darów, a nad całością rozpościera się napis „Gloria in excelsis Deo” (Chwała na wysokości Bogu).

W kościele św. Jana, znanym m.in. ze spektakli teatralnych  i Duszpasterstwa Środowisk Twórczych, o Bożym Narodzeniu świadczyły jedynie choinki i ozdobne w bombki gałązki jedliny.


Szopka w Bazylice św. Brygidy





Z kolei w Bazylice św. Brygidy, która jeszcze nie tak dawno kojarzona była z różnymi, nie zawsze powszechnie akceptowanymi, inicjatywami ś.p. prałata H. Jankowskiego, świąteczna szopka przyozdobiona jest napisem „Przyjdź Panie”.

Szopka w kościele św. Katarzyny
Ciekawa, moim zdaniem, jest szopka u Dominikanów, w Bazylice św. Mikołaja. Wygląda skromnie, ale jest dość pomysłowo zaaranżowana.

Szopka w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego(kościół Zmartwychwstania Pańskiego)
Pomysłowa jest także szopka w kościele św. Katarzyny (niedawno odbudowano wieżę i dach tej świątyni po pożarze  z przed sześciu lat).

Dodaj napis
W kościołach św. Elżbiety i św. Jerzego obejrzałem tylko masywne drzwi wejściowe z równie solidnymi klamkami. Natomiast w kościołach Bożego Ciała przy ul. 3 Maja, Piotra i Pawła przy ul. Sobótki oraz w Kolegiacie Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Zator-Przytockiego wszedłem co prawda do krucht, ale wejścia do naw głównych broniły mocne kraty. Zaznaczam przy tym, że nie była to  noc ani dzień powszedni, lecz wczesne popołudnie drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia.

Zupełnie inne przyjęcie czeka na każdego, kto zechce pofatygować się do kościoła Zmartwychwstania Pańskiego przy ul. Gomółki w dzielnicy Strzyża. Tutaj można nie tylko wejść do kościoła i podziwiać żłóbek wkomponowany w ołtarz, ale też oglądać żywą szopkę umieszczoną tuż pod lasem. Ks. Krzysztof Swół, proboszcz tej parafii, chce i potrafi wyjść do wiernych. Przykładem jego starań o bliskie relacje z parafianami może być choćby zwyczaj osobistego składania życzeń i łamania się z nimi opłatkiem po pasterce.

Esencja Cejlonu

  Poniedziałek, 05.02.24 W niedzielę czwartego lutego wylatujemy z Okęcia zgodnie z planem, czyli o 15.05.   Boeing 347,   należący do...

Posty