Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stadion Energi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stadion Energi. Pokaż wszystkie posty

Widziane z roweru


Romanka
Nie odkryję nic nowego, jeżeli powiem, iż podczas pieszych wędrówek można zobaczyć więcej szczegółów krajobrazu niż podczas jazdy rowerem. Za to poruszając się jednośladem możemy zwiedzić więcej miejsc w tym samym czasie. Nie oceniam, co jest lepsze. Myślę zresztą, że każda forma aktywności jest wskazana, szczególnie dla tych, którzy na co dzień prowadzą siedzący tryb życia. Ja sam staram się używać nóg naprzemiennie: raz naciskając stopami na pedały, innym razem pozwalając im na bezpośredni kontakt z podłożem. Dzisiaj wybrałem rower…

A oto kilka obrazków, na które zwróciłem uwagę podczas trzydziestokilometrowej przejażdżki po najbliższej okolicy:

Dynie
Ogromne dynie na klombie przed wejściem głównym do Parku Oliwskiego. Myślę, że nieprzypadkowo ustawione zostały pod tablicą reklamującą znaną mi skądinąd restaurację, zresztą dość drogą.

Między Jelitkowem a Brzeźnem, na wysokości wejścia na plażę nr 59, natrafiłem na pozostałości jakichś bunkrów. Był tu – jak wynika z opisu na mapie Google – schron bocznego punktu kierowania baterii wiejskiej z 1912 roku. Pewnie bym tam normalnie nie zajrzał, bo ze ścieżki rowerowej nie widać schronu, ale odezwał się z pretensjami mój pęcherz…

Jelitkowo - schron z 1912 r.
Molo w Brzeźnie lub – jak niektórzy wolą -  na Zaspie jest powszechnie znane, więc nie poświęciłem mu wiele uwagi. Za to z przyjemnością delektowałem się jesiennymi widokami Zatoki Gdańskiej.

Molo w Brzeźnie
Latarnia morska w Nowym Porcie
Stosunkowo krótko przebywałem też w Nowym Porcie. Oprócz zdjęć latarni morskiej i budynku Kapitanatu Portu prezentuję też fotki zbiornikowca bunkrowego, czyli popularnej bunkierki, która akurat wpływała do Martwej Wisły. Jednostka ta nazywa się „Romanka” i zwodowana została  38 lat temu w nieistniejącej już stoczni Wisła.

Zbiornikowiec Romanka
Przed końcem dzisiejszej przejażdżki zrobiłem tradycyjnie już rundkę wokół stadionu Energi, uwieczniając przy tej okazji jeden z murali znajdujących się na terenie obiektu.


Mural na stadionie Energi
Bunkier w Jelitkowie

Zatoka Gdańska

Kapitanat Portu w Gdańsku



Dynie w Oliwie




Zatoka Gdańska

Ślad z 04.10.2019

Z rowerowego siodełka


W trakcie dzisiejszej przejażdżki rowerowej miałem okazję być świadkiem paru ciekawych sytuacji. Pierwsza miała miejsce obok stadionu Energi. Jechałem szerokim torem wrotkarskim. Przede mną szła kobieta z dwójką dzieci. Z jej lewej i prawej strony było mnóstwo miejsca. Mogłem ich bez problemu wyprzedzić, nie zwracając na siebie uwagi. Jednakże kobieta wykazała się nadmierną w tym przypadku czujnością, krzycząc do dzieci:" Na bok, rower jedzie!!!"  Chłopiec pobiegł w lewo, zaś dziewczynka w prawo - prosto pod mój rower. Wyhamowałem w porę, ale mogło być różnie. Oto do czego prowadzi nadopiekuńczość i brak zdolności do prawidłowego ocenienia  sytuacji.
Drugi przypadek kwalifikuje się przynajmniej do słonego mandatu. Otóż na ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż nadmorskiej promenady natknąłem się na quada. Gnał pełnym pędem z przeciwka, siejąc popłoch wśród rowerzystów.
I na koniec coś weselszego. Obok latarni morskiej w Nowym Porcie spotkałem rowerzystę, który ze zdumieniem wpatrywał się we wpływający właśnie prom PŻB "Wawel".
- Nie wie pan, skąd on się tu wziął? - zwrócił się do mnie. - Myślałem, że promy pływają tylko do Gdyni...
Był zdziwiony, gdy wytłumaczyłem mu, że PŻB Polferries pływa z Gdańska do Nynäshamn, zaś linię Gdynia - Karlskrona obsługuje Stena Line.
Prom "Wawel"

Esencja Cejlonu

  Poniedziałek, 05.02.24 W niedzielę czwartego lutego wylatujemy z Okęcia zgodnie z planem, czyli o 15.05.   Boeing 347,   należący do...

Posty