Pokazywanie postów oznaczonych etykietą opłata za wezwanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą opłata za wezwanie. Pokaż wszystkie posty

Pazerna Energa



Energa - opłata za wezwanie

Zazwyczaj regularnie uiszczam opłaty za czynsz i media. Zdarzyło mi się jednak zapomnieć o dokonaniu przelewu za jedną fakturę z Energi. Po niespełna miesiącu od upływu terminu płatności otrzymałem wezwanie do zapłaty. Tego samego dnia uregulowałem zaległe zobowiązanie. Sądziłem, że to zamknie sprawę. Oczywiście liczyłem się też z możliwością naliczenia jakichś karnych odsetek. Jednak otrzymany ostatnio rachunek wprowadził mnie w stan zbliżony do wściekłości.

Energa doliczyła bowiem nie tylko odsetki za nieterminową spłatę (symboliczne zresztą - 0,72 zł), ale także opłatę za wezwanie do zapłaty w wysokości 34,39 zł. Jest to o tyle kuriozalne, że moja (uregulowana już) zaległość opiewała na kwotę 57,60 zł. Nawet przy kompletnej nieznajomości matematyki każdy zauważy, że ta opłata stanowi więcej niż połowę kwoty zadłużenia.

W ogólnych warunkach sprzedaży energii elektrycznej Energa zamieściła następujące sformułowanie:

Jeżeli Odbiorca nie zapłacił należności za energię elektryczną, a od wyznaczonego na


dokumencie rozliczeniowym terminu płatności upłynął okres 20 dni, Sprzedawca wzywa

Odbiorcę do zapłaty należności, wyznaczając mu dodatkowy, co najmniej 14-dniowy

termin zapłaty. Wezwanie do zapłaty ma formę pisemną i jest dostarczane Odbiorcy

przesyłką poleconą. Odbiorca obowiązany jest pokryć koszt sporządzenia i dostarczenia

wezwania do zapłaty. Koszt pojedynczego wezwania do zapłaty nie może przekroczyć


34,39 zł.


Jak widać, zastosowano wobec mnie maksymalną stawkę wspomnianej opłaty.  Mam wątpliwości, czy jest to zgodne z prawem. Na pewno zaś nie jest to dobry obyczaj i takie postępowanie odbije się Enerdze wcześniej czy później  czkawką.

A oto co na ten temat sądzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów:

Jakiekolwiek zapisy w umowach o dodatkowych opłatach za monity są więc nielegalne, a konsument nie musi płacić nic ponad faktyczne zadłużenie. Rzecznik UOKIK, Małgorzata Rothert, zauważa, że nawet, jeśli takie zapisy jeszcze zdarzają się w umowach, to przedsiębiorcy odchodzą od żądania dodatkowych opłat  (źródło: WPfinanse).
P.S. W tym roku znowu musiałem walczyć z Energą :)   (dopisek 10.03.2016))

Esencja Cejlonu

  Poniedziałek, 05.02.24 W niedzielę czwartego lutego wylatujemy z Okęcia zgodnie z planem, czyli o 15.05.   Boeing 347,   należący do...

Posty