Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lena. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lena. Pokaż wszystkie posty
Wielkie podróże, wielkie emocje
Etykiety:
Alaska,
Canol,
gułag,
Kierunek północ,
Kołyma,
Lena,
Marcin Gienieczko,
Romuald Koperski,
Ryszard Kapuściński,
wyprawa
Lubię podróże (70 odwiedzonych państw) i książki (kilka napisanych i opublikowanych oraz kilka tysięcy przeczytanych).
Jak nie spotkałem się z Romualdem Koperskim...
Przeczytałem niedawno fascynującą opowieść
Romualda Koperskiego o jego spływie pontonem przez Lenę, od jej źródła aż po
ujście. Bagatela, tylko 4500 km. Książka jest zatytułowana „Przez Syberię na gapę”, a
jej autora nie trzeba chyba bliżej przedstawiać. Gdyby jednak ktoś chciał
wiedzieć o nim nieco więcej, to na początek polecam notkę w Wikipedii.
Wracając do wspomnianej książki, to wśród
wielu innych ciekawych wątków, znajduje się tam zabawna scena z niedźwiedziem. W ogromnym
skrócie wyglądało to tak, że autor spotkał w tajdze misia, który cały czas
szedł za nim i od czasu do czasu pomrukiwał. A że syberyjskie niedźwiedzie są
groźne i raczej brak im poczucia humoru, łatwo sobie wyobrazić co przeżywał.
Dopiero wiele godzin później okazało się, że tym razem był to oswojony miś.
Dzisiaj osobiście przeżyłem równie zabawną,
choć zupełnie niegroźną przygodę związaną z Romualdem Koperskim. Otóż
przeczytałem gdzieś, że 16 listopada o godzinie 18-ej odbędzie się w gdańskim
ratuszu uroczyste otwarcie wystawy fotograficznej „Syberia wzdłuż i wszerz”. W
programie zapowiadano prelekcję na temat Syberii oraz koncert muzyki rosyjskiej
w wykonaniu autora. Pomyślałem sobie więc, że warto tam zajść, popatrzeć,
posłuchać, a przy okazji poprosić o autograf. Zamierzałem też zapytać Romualda
Koperskiego, w jaki sposób wrócił z pontonem do Polski, skoro nie miał już ani
grosza przy duszy.
Wsiadłem zatem w tramwaj i pojechałem.
Tymczasem ratusz był zamknięty na głucho i nic nie wskazywało na to, że będzie
tu jakaś wystawa. Hm, pewnie chodzi o ratusz staromiejski – pomyślałem i
truchtem pobiegłem na ul. Korzenną. Jednak tam również nie było śladu wystawy.
Po powrocie do domu sprawdziłem jeszcze raz
informację o wystawie Romualda Koperskiego. Wszystko się zgadzało, tyle że
chodziło o 16 listopada 2010 roku…
Etykiety:
gdańsk,
Lena,
podróżnik,
przez syberię na gapę,
ratusz,
Romuald Koperski,
Syberia,
wystawa
Lubię podróże (70 odwiedzonych państw) i książki (kilka napisanych i opublikowanych oraz kilka tysięcy przeczytanych).
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Na pakistańskich drogach i bezdrożach
Piątek, 11.10.24 Wyruszam dzisiaj w kolejną podróż, dość ważną, bo Pakistan jest nie tylko ciekawym (a przy tym mało znanym) pod wzg...
Posty
-
Od blisko dwóch lat nie kupuję chleba w sklepach tylko samodzielnie wypiekam go w domu. Nic więc dziwnego, że znajomi od czasu do czasu...
-
Ulotka Fundacji Miej Serce W skrzynce pocztowej znalazłem nietypową przesyłkę: białą kopertę z czymś twardym w środku, bez adresu n...
-
Energa - opłata za wezwanie Zazwyczaj regularnie uiszczam opłaty za czynsz i media. Zdarzyło mi się jednak zapomnieć o dokonaniu p...
-
Zdjęcie pochodzi z 2013 roku, ale właśnie to auto prowadziłem wczoraj Znane powszechnie przysłowie mówi, że chytry dwa razy traci. ...
-
Autor: Stanisław Kmiecik W swojej skrzynce pocztowej znalazłem przesyłkę zawierającą sześć kartek świątecznych z kopertami, mini ka...
-
Moroszka - główny cel wyjazdu Układ był prosty, przynajmniej teoretycznie. Danka i Sławek, których po raz pierwszy zawiozłem do ...
-
"Nikoś" Nikodem Skotarczak Mówi się, że po śmierci wszyscy są równi i że do grobu niczego nie zabierzemy. Fakt, niczego ni...
-
Ireneusz Gębski książki Blogowanie jest (myślę, że zgodzą się mną inni blogerzy) formą nałogu. Obserwujemy statystyki wejść na nas...
-
Z serwisu MojeKartki.info otrzymałem maila z taką oto propozycją: Witaj Początek Nowego Roku to bardzo dobra okazja do wysłania eka...
-
Niewiele brakowało, a nabrałbym się na promocyjne sztuczki UPC. W celu zmniejszenia wysokości rachunków za telewizję, Internet i tele...