Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bookcrosing. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bookcrosing. Pokaż wszystkie posty

Z Mrzezina do Pucka

Puck - rynek

Kolejna piesza wycieczka po szlakach turystycznych Wybrzeża. Czwarta bodajże w tym roku w Arturem. Startujemy z Mrzezina, a naszym celem jest Puck. Z początku poruszamy się szlakiem niebieskim, potem nieco z niego zbaczamy, aby ponownie podążać nim aż do końca. Dystans nieco ponad 15 kilometrów. Pogoda, wbrew prognozom zapowiadającym przelotne deszcze, bez zarzutu.
Najpierw dochodzimy do Osłonina. Niemal do końca XX wieku była to miejscowość o charakterze rolniczo-rybackim. Teraz jest to wioska bardziej turystyczna. Idąc dalej szlakiem kaszubskiej tradycji rybackiej dochodzimy do parku kulturowego Osada  Łowców Fok w Rzucewie. Wcześniej jednak podziwiamy urokliwe fragmenty Kępy Puckiej. Uwagę zwracają szczególnie strome i malownicze  klify. Potem mijamy dziewiętnastowieczny pałac rodziny von Below w Rzucewie (hotel Zamek Jan III Sobieski).
Nie zatrzymując się dłużej przy zrekonstruowanej chacie kaszubskiej (mieści się w niej muzeum) podążamy żwawym krokiem  do Pucka. A tak przy okazji – średnia wyszła nam 6,06 km/h.
W samym Pucku mijamy marinę, ławeczkę z pomnikiem Mariusza Zaruskiego i budynek z muralem upamiętniającym  zaślubiny Polski  z morzem. Dalej dochodzimy do obłożonego kwiatami i wieńcami pomnika Józefa Hallera. To tutaj przed  prawie dwoma tygodniami doszło do pewnych incydentów podczas wizyty prezydenta RP. Nieopodal pomnika Hallera stoi drewniany postument będący pamiątką aktu odnowienia zaślubin Polski z morzem z dnia 10.02.2020.
Jeszcze tylko rzut oka na monumentalny  kościół  Świętych Apostołów Piotra i Pawła  z XIV wieku oraz barwną fasadę smażalni ryb U Budzisza i już wchodzimy na rozległy kolorowy rynek. Znajduje się tu między innymi ławeczka z rybą i lwem (nawiązanie do herbu Pucka).  Na rynku stoi też budka z książkami. W ramach bookcrossingu można z niej coś wziąć lub coś zostawić. Zwykle tego nie robię, ale tym razem wziąłem jedną pozycję, a konkretnie opowieść  dziewiętnastowiecznego podróżnika Gabriela Bovalot „Przez Kaukaz i Pamir do Indii”. Do podróżniczych lektur zawsze miałem słabość...

Puck - dworzec kolejowy


Puck - bookcrosing na rynku
Puck - ławeczka z symbolami herbu

Puck - rynek

Puck - pomnik gen. Hallera



Puck


Puck - Mariusz Zaruski


Kępa Pucka




Rzucewo - pałac









Osłonino


Drzewo pełne książek


Ciekaw jestem, ilu rowerzystów przejeżdżających drogą technologiczną wzdłuż kanału Raduni zwraca uwagę na niewielką skrzyneczkę zawieszoną na drzewie  nieopodal kościoła w Świętym Wojciechu?  Przyznam, że sam przyjrzałem się jej baczniej dopiero dzisiaj. Ba, nawet do niej zajrzałem. Jednakże jeszcze przed otwarciem drzwiczek wiedziałem, co znajdę w środku. Zdradzał to wyraźnie odcinający się od tła napis „Biblioteczka”. I rzeczywiście – wewnątrz szafki na  półkach leży i stoi mnóstwo książek. Mamy tu do wyboru pochodzące z różnych epok utwory  i rozmaite gatunki literackie. Możemy więc poczytać  np. Dziennik Bridget Jones, Lalkę czy Placówkę Prusa lub pouczyć się niemieckiego z Easy Deutsch.

Inicjatywa umieszczenia biblioteczki w pniu uschniętego kasztanowca wyszła od mieszkańców i radnych dzielnicy. Same drzwiczki i półki wykonał miejscowy rzeźbiarz Dominik Kazimierczak. Nietypowa biblioteka funkcjonuje już drugi miesiąc. O dowolnej porze dnia lub nocy każdy chętny może wziąć sobie  lub też zostawić jakąś książkę.

Myślę, że takie pomysły są godne uwagi, a tym samym szerokiego rozpropagowania, co też staram się czynić na miarę swoich skromnych możliwości. Bookcrossing nie jest co prawda zjawiskiem nowym, ale nadal nie wszędzie rozpowszechnionym.
Gdańsk  - Św. Wojciech

Biblioteczka w drzewie


Kościół p.w. św. Wojciecha

Św. Wojciech



Na pakistańskich drogach i bezdrożach

  Piątek, 11.10.24 Wyruszam dzisiaj   w kolejną podróż, dość ważną, bo Pakistan jest nie tylko ciekawym (a przy tym mało znanym) pod wzg...

Posty