Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podróże. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podróże. Pokaż wszystkie posty

Między podróżami


Vilhelmina

Jeszcze wczoraj byłem w Szwecji, a już jutro wylatuję do Portugalii. Jeden dzień wolny to zdecydowanie za mało na uzupełnienie blogowych zaległości. Dlatego też teraz ograniczę się tylko do podania linków, a obszerniejsze relacje zamieszczę po powrocie do kraju.
Nowe recenzje:
 Moja żmija  

W cieniu Sheratona
Pływający domek na jeziorze Vanern
 
Czasami trzeba było rozbijać namiot na kamieniach
Zdjęcia ze Szwecji

Skandynawia razy dziesięć

Dzisiaj prawie bez słów. Zamieszczam tylko pojedyncze migawki z  dziesięciu  podróży po krajach skandynawskich. Obecna aura sprzyja różnym wspomnieniom, a ja najmilej wspominam właśnie wyjazdy do Szwecji, Norwegii i Danii. 
2003 - okolice Tarnaby, ale po norweskiej stronie

2001 - Goeteborg, twierdza Kronan

2002 - zbiory borówki

2004 - okolice Storuman

2004 - Gansvika nad Qyeren k/ Oslo

2005-  Fjelhamar k/ Oslo

2005 - Sztokholm

2006 - lodowiec w Norwegii

2009- Odense

2012 - Oslo

Sztuka podróżowania



Czytam ostatnio „Sztukę podróżowania” Jacka Pałkiewicza. Ten wytrawny  podróżnik i eksplorator nie jest może tak powszechnie znany jak Wojciech Cejrowski, ale jego osiągnięcia są  naprawdę imponujące. Wspomnę tylko o tych najbardziej spektakularnych, jak: samotne przepłynięcie Atlantyku łodzią ratunkową, odkrycie źródeł Amazonki czy przebycie dżungli na Borneo. Jest to oczywiście tylko maleńki fragment z długiej listy jego wypraw i dziedzin aktywności życiowej. Również „Sztuka podróżowania” jest tylko jedną z kilkunastu książek pióra Pałkiewicza.
Osobiście uważam, że warto zapoznać się z jego radami dotyczącymi różnych aspektów podróży, również tych turystycznych. Często bowiem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ważne są pozornie nieistotne szczegóły, np. sposób pakowania bagażu, dobór stroju czy towarzyszy podróży. Szczególnie ważny jest ten ostatni czynnik, gdyż zachowanie wielu ludzi w  ekstremalnych warunkach diametralnie się zmienia. Ma to wpływ nie tylko na atmosferę w grupie, ale też często przesądza o powodzeniu bądź fiasku wyprawy.

Esencja Cejlonu

  Poniedziałek, 05.02.24 W niedzielę czwartego lutego wylatujemy z Okęcia zgodnie z planem, czyli o 15.05.   Boeing 347,   należący do...

Posty