Murale w Lillehammer

Lillehammer
W relacji z zakończonej przed blisko miesiącem podróży po Skandynawii wspominałem o muralach w Lillehammer. Zamieściłem jednak wtedy tylko jedno zdjęcie. Wiadomo, pośpiech i spisywanie wrażeń na gorąco, nie sprzyjają dokładności. Dzisiaj zatem uzupełniam tamtą relację o zdjęcia wspomnianych murali. Myślę, że są warte uwagi.Zachęcam też oczywiście do zapoznania się z całą relacją.https://ireneuszgebski.blogspot.com/2018/07/dziadkiem-na-nordkapp-cz-i.html










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pod wulkanem Teide

  W niedzielę rano pojechaliśmy autostradą TF-1 do stolicy Teneryfy i zarazem jednej z dwóch stolic Wysp Kanaryjskich – Santa Cruz De Tene...

Posty