Przystanek PKM Rębiechowo |
Dzisiaj przejechałem 45 kilometrów, ale z danych
Endomondo wynika, że tylko 40,30 km. Różnica ta wzięła się najprawdopodobniej
stąd, że kilkakrotnie zanikał sygnał GPS. Trasa dzisiejszej przejażdżki
rowerowej wiodła przez Oliwę, Dolinę Radości, Złotą Karczmę, Matarnię,
Rębiechowo, Kokoszki, Jasień i Matemblewo. W Rębiechowie moją uwagę zwrócił
przystanek Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Nie różni się on co prawda niczym
od pozostałych, ale wyróżnia się tym, że usytuowany jest w szczerym polu, wśród
falujących łanów zbóż. Nieco dalej tory
PKM łączą się z już istniejącą linią kolejową Gdynia-Kościerzyna
Ciekawe zjawisko przyrodnicze zaobserwowałem w zbiorniku wodnym na terenie dawnego
poligonu w Jasieniu. Para dorosłych łabędzi zaciekle atakowała jedno ze swoich
młodych, zmuszając je do wyjścia na brzeg. Pozostała piątka łabędziego
potomstwa grzecznie płynęła za rodzicami, nie przejmując się zbytnio losem
współbrata. Spotkane po drodze kobiety z wózkiem i rowerem zapytały:
- Nie wie pan, dlaczego one tak dręczą to łabędziątko?
Nie wiedziałem. Odpowiedziałem jednak odruchowo:
- Life is brutal.
W myślach dodałem, że ludzie bywają wobec siebie jeszcze
bardziej bezwzględni.
Rębiechowo |
Rębiechowo |
Zbiornik Jasień |
Odrzucone łabędziątko |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz