Marnotrawstwo pod lasem



Niedawno przejeżdżałem rowerem obok dawnego ośrodka remontowo-budowlanego lasów państwowych przy Podhalańskiej 43 w Oliwie, gdzie prawie 20 lat temu spędzałem sporo czasu na portierni jako tzw. inspektor ochrony z „Weny”. Obecnie jest to kompletna ruina. Dziwię się, że taka duża instytucja jak Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku dopuściła do dewastacji tego obiektu. Jeszcze bardziej dziwię się, że nie wykorzystuje się tak świetnej lokalizacji do celów inwestycyjnych. Działka znajduje się tuż pod lasem, praktycznie rzecz biorąc, na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Nie będę podpowiadał właścicielowi terenu, ale ja na jego miejscu wybudowałbym tam hotel ewentualnie jakieś mieszkania. W najgorszym przypadku, gdybym nie miał odpowiednich funduszy, urządziłbym pole namiotowe lub kemping.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na pakistańskich drogach i bezdrożach

  Piątek, 11.10.24 Wyruszam dzisiaj   w kolejną podróż, dość ważną, bo Pakistan jest nie tylko ciekawym (a przy tym mało znanym) pod wzg...

Posty