Oto zrzut ekranu z dzisiejszych wiadomości z portalu
Wirtualna Polska. Spójrzmy na te nagłówki. Czy widzimy tu zapowiedź jakiejś
pozytywnej informacji? Ja nie widzę żadnej! Wszystkie zapowiadają bowiem jakieś
nieszczęścia, tragedie, przestępstwa i polityczne przepychanki. Nawet prognoza
pogody brzmi dramatycznie.
Czy tak dzieje się tylko dzisiaj? Nie! Portale
informacyjne codziennie starają się przykuć naszą uwagę zapowiedziami jakichś dramatycznych wydarzeń politycznych
bądź też przesadnymi relacjami z mało znaczących incydentów. A czy w tej masie pesymistycznie brzmiących informacji widać coś
pozytywnego? Przecież życie codzienne to nie tylko wypadki, zamachy terrorystyczne i polityczne ciosy. Ludzie odnoszą
sukcesy w różnych dziedzinach, cieszą się drobnymi przyjemnościami i td. Przecież
o tym też można byłoby poinformować. Ale nie! Normalność nie jest poczytna. Koniecznie
trzeba epatować sensacją: prawdziwą bądź podrasowaną. Oczywiście nie jestem dzieckiem
i wiem, czym jest to podyktowane. Rozumiem prawa rynku i związane z tym komercyjne
postawy redaktorów rozmaitych mediów, nie tylko internetowych. Jednak co za dużo,
to niezdrowo. Przydałoby się trochę równowagi w tematyce serwowanych newsów. Wszak
obok negatywnych zjawisk pojawiają się też codziennie wydarzenia radosne i miłe.
Dlaczego by o nich nie wspomnieć?