Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piesi na ścieżce rowerowej. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piesi na ścieżce rowerowej. Pokaż wszystkie posty

Nie trąb na mnie, dziadku


Możliwe, że mam obsesję na punkcie ścieżek rowerowych, a ściślej rzecz ujmując, pałętających się po nich pieszych. Tu istotna uwaga – nie mam nic przeciwko pieszym jako takim. Sam zresztą nim często bywam. Ale uwaga - skoro jezdnie są dla pojazdów, ścieżki dla rowerów, to chyba logiczne, iż dla pieszych pozostają chodniki. Ale do rzeczy.

Jadę sobie spokojnie przez Kokoszki. Przejeżdżam skrzyżowanie Kartuskiej i Budowlanych i kieruję się w stronę Leźna. Na wprost mnie ścieżką rowerową maszeruje trójka szkrabów. Tak na oko z pierwszej lub drugiej klasy podstawówki. Chodnik obok jest pusty. Naciskam więc kilkakrotnie przycisk dzwonka. Dwóch chłopców schodzi na bok, ale trzeci nie zamierza ustępować. Ba, w chwili kiedy go mijam, krzyczy za mną:

- Nie trąb na mnie, dziadku!

Przyznaję, że mnie zamurowało. Nie dlatego, że dzieciak nazwał mnie dziadkiem, bo w istocie nim jestem i to po wielokroć, choć akurat nie dla niego. Bardziej zszokował mnie sam fakt takiej – co tu ukrywać – bezczelnej odzywki. Nie dość, że chłopak nie poczuwał się do żadnego przewinienia, to jeszcze wykazał się całkowitym brakiem szacunku dla –  jakby nie było – starszego człowieka.

Żeby nie było zbyt moralizatorsko i żeby ktoś nie przypomniał mi starego przysłowia „Nie pamięta wół jak cielęciem był”, to przyznaję, że ja też nie byłem w młodości aniołkiem. Owszem, rozrabiało się w szkole i poza nią. Nie pamiętam jednak, żebym niegrzecznie odzywał się do ludzi starszych. Może wpływ na to miał fakt, że wychowywałem się w małej miejscowości, gdzie wszyscy się znali  W razie takiego lub podobnego incydentu moja matka na sto procent  by się o tym dowiedziała, a wtedy mój tyłek dokładnie zapoznałby się ze smakiem leszczynowej lub brzozowej rózgi. Teraz oczywiście dzieci się nie bije…

Na pakistańskich drogach i bezdrożach

  Piątek, 11.10.24 Wyruszam dzisiaj   w kolejną podróż, dość ważną, bo Pakistan jest nie tylko ciekawym (a przy tym mało znanym) pod wzg...

Posty