Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiślinka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiślinka. Pokaż wszystkie posty

Wzdłuż Wisły

       Odbyłem dzisiaj rowerową przejażdżkę na trasie Tczew – Gdańsk. W tym celu pojechałem najpierw do Tczewa pociągiem Polregio (bilet dla mnie 7,80 zł, opłata za przewóz roweru 7 zł).  Dlaczego wybrałem akurat taką trasę? Przede wszystkim dlatego, że chciałem wreszcie jechać przez Żuławy Gdańskie z wiatrem a nie pod wiatr. Poza tym ciekaw byłem Wiślanej Trasy Rowerowej (Eurovelo 9), której na odcinku Tczew – Kiezmark nie miałem jeszcze okazji poznać.

Spod dworca kolejowego wyjechałem ulicami Kolejową i Łąkową w stronę miejscowości Czatkowy. Stąd zaś przez Koźliny dotarłem do Steblewa. Tu zatrzymałem się na chwilę przy ruinach XIV wiecznego kościoła gotyckiego (spalony w 1945 roku). Obok murów kościoła stoi dobrze utrzymany grobowiec rodziny Wessel z 1854 roku. Za Steblewem trasa rowerowa odbija z drogi asfaltowej w prawo i aż do wału Wisły biegnie przez betonowe płyty. Potem można jechać trawiastą nawierzchnią wału lub betonową drogą obok niego. Gdzieś na wysokości wsi Leszkowy na koronie wału pojawia się typowa ścieżka rowerowa o gładkiej nawierzchni. Na punktach postojowych znajdują się estetyczne wiaty, ławki i stojaki rowerowe. Niestety, odpowiednie służby nie nadążają z opróżnianiem koszy na śmieci.

Przerwę śniadaniową zrobiłem sobie w pobliżu mostu w Kiezmarku. Tak się złożyło, że po raz trzeci w tym tygodniu posilałem się w tym miejscu. Oczywiście za każdym razem przyjeżdżałem tu z innej strony.

Z Kiezmarku pojechałem znaną już sobie drogą przez Błotnik, Trzcinisko i Wiślinkę do Przejazdowa. W Wiślince podjechałem w pobliże ogromnej hałdy fosfogipsów. Wstępu na jej teren broni tablica z napisem: „Wstęp bez upoważnienia surowo wzbroniony”.

Pogoda dopisała, więc i rowerzystów na trasie było sporo, szczególnie w pobliżu Gdańska i w samym mieście. Bardzo wielu jechało bez maseczek. Ja sam zresztą poza miastem też jej nie zakładałem.

Łączny dystans dzisiejszej wycieczki rowerowej – 63,5 km i spalone 2197 kalorii 😊




Koźliny

Grobowiec rodziny Wessel


Steblewo


Ruiny kościoła w Steblewie


Giemlice





Błotnik


Trzcinisko

Wiślinka

Wiślinka


Tczew - Gdańsk

Rowerzysta w rzepaku :)


Na pakistańskich drogach i bezdrożach

  Piątek, 11.10.24 Wyruszam dzisiaj   w kolejną podróż, dość ważną, bo Pakistan jest nie tylko ciekawym (a przy tym mało znanym) pod wzg...

Posty